Czy rośliny naprawdę oczyszczają powietrze?

Przeczytanie tego tekstu zajmie Ci około 3 minut.


Rośliny są nam niezbędne do życia — w procesie fotosyntezy zamieniają dwutlenek węgla w tlen, pomagają też usuwać toksyny z powietrza, którym oddychamy. Jednak twierdzenie, że rośliny domowe „oczyszczają powietrze” sugeruje znacznie więcej, niż rośliny są w stanie dostarczyć.


  • Termin "roślin oczyszczających powietrze" jest w Polsce nadinterpretowany
  • Badanie NASA było prowadzone w warunkach laboratoryjnych i dotyczyło VOC (volatile organic compound) - związków lotnych
  • Rośliny nie pomogą z PM (particulate matter) - cząsteczkami pyłu zawieszonymi w powietrzu (cząstkami smogu)


 

Dość długo zastanawiałam się jak opisać ten temat. Na samym początku istnienia Plants For Humans w opisach roślin pojawiała się informacja o zdolnościach do oczyszczania powietrza, stworzyliśmy też dla nich osobną kategorię. Jednocześnie, im więcej czytałam na ten temat, tym lepiej rozumiałam, że to błąd.

Punktem przełomowym był mail od znanego portalu o tematyce dziecięcej, który chciał zrobić materiał o roślinach oczyszczających powietrze do pokoi dziecięcych w kontekście naszego polskiego, zimowego smogu. Nie napisałam wtedy tego materiału, a w konsekwencji, już kilka miesięcy po uruchomieniu sklepu, zmienialiśmy wszystkie opisy i usuwaliśmy informacje o oczyszczających właściwościach roślin ze strony.

Nie zrozum mnie źle — rośliny są wspaniałe i badanie NASA ma swoje podstawy (o jego ograniczeniach niżej), ale szczególnie w dużych miastach w Polsce myślenie o roślinach jak o potencjalnym zamienniku dla oczyszczaczy powietrza z porządnymi filtrami w domu jest po prostu niebezpieczne.



Słynne badanie NASA

Pod koniec lat 80. XX wieku naukowiec z NASA Bill Wolverton zbadał, czy zwykłe rośliny domowe mogą usuwać z powietrza określony typ zanieczyszczenia powietrza, zwany „lotnymi związkami organicznymi” lub VOC (volatile organic compounds). VOC są regularnie uwalniane przez typowe produkty gospodarstwa domowego, takie jak płyty gipsowo-kartonowe, farby do domu, lakiery do paznokci, szampony i prawie wszystko co ma zapach. Ich szkodliwe skutki mogą obejmować swędzenie gardła i raka jamy nosowo-gardłowej.

W przeciwieństwie do innych rodzajów zanieczyszczeń powietrza, takich jak sadza lub cząstki stałe (PM), lotnych związków organicznych nie można odfiltrować z powietrza za pomocą filtra drobnoziarnistego. Oznacza to, że mogą się gromadzić w hermetycznie zamkniętych środowiskach… takich jak laboratoria lub statki kosmiczne.

I to jest pierwsze poważne ograniczenie tego i podobnych mu badań — rośliny domowe w tych badaniach umieszczane są w małych, szczelnych środowiskach, aby ocenić, ile posiadają mocy oczyszczającej powietrze. Niestety, te badania nie mają tak naprawdę zastosowania do tego, co dzieje się w domu. Domu, który znacznie różni się od hermetycznie zamkniętej puszki stacji kosmicznej.

Badanie z 2020 roku[1], które zbiorczo analizuje 12 innych badań i niemal 200 różnych pomiarów, podsumowuje, że żeby osiągnąć ten sam współczynnik wymiany powietrza za pomocą roślin, co standardowe systemy wymiany w budynkach, należałoby postawić od 10 do 1000 roślin na metr kwadratowy...



VOC, a PM

To podstawowy problem z tematem roślin oczyszczających powietrze. Szczególnie w Polsce ten zwrot "oczyszczające powietrze" jest nadinterpretowany. O ile można rozmawiać o zdolności roślin do usuwania związków lotnych (VOC), to w naszym smogowym kryzysie wielu idzie dalej i liczy na zdolność roślin do oczyszczania miejskiego powietrza z cząstek stałych zawieszonych w powietrzu (PM), które tworzą smog.

Trzeba sobie jasno powiedzieć — tak nie jest.


Po co rośliny w domu?

Wiem, że wielu z Was może być rozczarowanymi — rośliny oczyszczające powietrze to bardzo kuszący i atrakcyjny pomysł. Sami chcielibyśmy, żeby to była prawda, ale kiedy prosicie o rośliny oczyszczające powietrze, to rozkładamy ręce.

Są inne powody, dla których warto mieć w domu rośliny. Oprócz tego, że są po prostu piękne i ożywiają przestrzeń, w której przebywamy, zapewniają szereg korzyści zdrowotnych, których działanie jest udowodnione.

Badania wykazały, że praca przy roślinach rośliny pomaga obniżyć stres[2] poprzez uspokajanie współczulnego układu nerwowego, a także mogą sprawiać, że ludzie czują się szczęśliwsi[3]. Jeszcze więcej badań pokazuje, że spędzanie czasu na z naturą ma pozytywny wpływ na nasz nastrój i poziom energii[4].

Posiadanie roślin w pobliżu ma wiele zalet, ale obecnie nie wygląda na to, by rośliny siedzące biernie w domu były wystarczająco skuteczne, aby w znacznym stopniu przyczynić się do oczyszczania powietrza w pomieszczeniach.



Rośliny, które może nie oczyszczają, ale za to mało wymagają




















Napisała dla Was

Olga Bukowska,
założycielka Plants For Humans

Od lat z sukcesem buduje swój domową dżunglę, aż w końcu przekuła swoją roślinną pasję w pracę. Dziś pomaga już nie tylko znajomym, ale wszystkim, którzy chcą wejść do świata roślin.

Więcej o Oldze i o idei Plants For Humans przeczytasz tutaj


Co mówią nasi klienci?